niedziela, 19 stycznia 2014

Filozofia

Wiesz czym jest filozofia? Gadaniną ludzi samotnych, którzy mieli za dużo czasu na rozmyślania wieczorami.

Zgłębiając wiedzę przekazaną ludzkości przez wielkich starożytnych filozofów takich jak Arystoteles, Platon czy Parmenides wpadasz w pułapkę własnego umysłu. Zastanawiasz się, czy jesteś aż tak głupi, że nie umiesz zrozumieć sposobu myślenia wielkich ludzi, żyjących w dawnych czasach, czy też to oni są zdecydowanie przereklamowani i wchodząc w polemikę z nimi nie dałbyś im najmniejszych szans?

Kiedy próbowałem się zaprzyjaźnić z Arystotelesem i jego kumplami z branży filozoficznej, uświadomiłem sobie w jaki sposób można z prostych i wydawałoby się zrozumiałych rzeczy stworzyć zagadkę sfinksa. Mimo usilnej burzy mózgów nie jestem w stanie zapamiętać zawiłych pojęć i różnorakich relacji pomiędzy różnymi myślami i sposobami postrzegania filozofii. Dopóki się z tym nie zmierzyłem, byłem nastawiony raczej pozytywnie. Jak wielkie było moje zdziwienie, które jak już teraz wiem, jest punktem wyjścia filozofii, ponieważ pochodzi od doświadczenia, które jest jego podstawą. Trudno coś z tego zrozumieć, ale zrobić w tym kierunku nie można za wiele, gdyż autorami takich różnych niekonwencjonalnych teorii są ludzie (podobno) dużo od nas mądrzejsi.
W momencie czytania starannie poczynionych notatek, gimnastykowałem swój umysł ponad, przyznam dość niemałe, możliwości, natrafiłem na zdanie, które sprawiło, że wszystkie moje próby i chęci legły w gruzach, a mianowicie - Skąd wiadomo, że niebytu nie ma? O niebycie nie można w ogóle pomyśleć. Nie można go ani pomyśleć, ani poznać, ani wypowiedzieć. Dla Parmenidesa Byt był, bowiem tożsamy z myślą. Uważał więc, że sami decydujemy i kreujemy rzeczywistość, w której żyjemy.
Co to jest w ogóle za akcja? Koncert sprzeczności. Po przeczytaniu tego zdania, zamiast jakichś filozoficznych mądrości, w mojej głowie pojawił się stos przekleństw i na pewno o kurcze tu nie chodziło.
Pomijając wszelakie niedogodności, nie zamierzam się jednak poddawać i w miarę swych sił, chociaż szczerze spróbować zaakceptować poglądy i myśli Platona i ferajny.

Filozofią interesuj się, gdy lubisz myśleć, nie po to by znaleźć najważniejsze odpowiedzi.

VeB
Arecki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz